Article image

Jak zachować spokój podczas jazdy samochodem

Jazda samochodem to umiejętność, która dla wielu początkujących kierowców bywa źródłem stresu. Świeżo upieczeni kierowcy oraz kursanci dopiero uczący się jeździć często zmagają się z napięciem i lękiem za kierownicą. Pojawiają się pytania: jak zachować spokój podczas jazdy samochodem? Czy trema za kierownicą to coś normalnego?

5

Okazuje się, że tak. Stres za kółkiem to bowiem naturalne zjawisko, które mija wraz z nabieraniem doświadczenia. W psychologii funkcjonuje nawet termin amaksofobia na określenie silnego lęku przed prowadzeniem auta, dotykający wielu osób na całym świecie. Zrozumienie, że nie jesteś sam ze swoim zdenerwowaniem, to pierwszy krok do jego opanowania.

Niniejszy artykuł wyjaśnia, dlaczego początkujący kierowcy odczuwają stres, omawia najczęstsze stresujące sytuacje na drodze oraz podpowiada, jak nie stresować się za kierownicą dzięki rozmaitym technikom oddechowym, mentalnym i praktycznym.

Dlaczego początkujący kierowcy czują stres i lęk przed jazdą?

Prawie nikt nie rodzi się urodzonym kierowcą i pewność siebie za kierownicą przychodzi z czasem. Wiele osób tuż po kursie i egzaminie czuje się niepewnie w samodzielnej jeździe bez instruktora u boku. To zupełnie normalne, bo brakuje jeszcze doświadczenia i utrwalonych nawyków.

Istnieje wiele przyczyn, dla których młodzi kierowcy odczuwają zdenerwowanie za kierownicą. Najczęściej wynikają one z braku obycia z jazdą samochodem i obawy przed nieznanym. Do głównych źródeł lęku u początkujących należą m.in.:

  • Brak doświadczenia i pewności umiejętności: Świeży kierowca często wątpi, czy poradzi sobie w każdej sytuacji na drodze.
  • Strach przed popełnieniem błędu lub wypadkiem: Początkujący obawiają się, że pomyłka z ich strony doprowadzi do stłuczki lub zagrożenia.
  • Obawa przed oceną ze strony innych kierowców: Młody kierowca może czuć presję otoczenia, np. że jedzie zbyt wolno albo niezdarnie parkuje, co inni skomentują klaksonem lub niecierpliwym gestem.
  • Koncentracja na wielu czynnościach naraz: Prowadzenie auta wymaga jednoczesnego operowania pedałami, skrzynią biegów, kierownicą, obserwowania znaków, lusterek i otoczenia.
  • Odpowiedzialność i świadomość zagrożeń: Dotarcie do świadomości, że kierowca odpowiada za życie swoje, pasażerów i innych uczestników ruchu, potrafi wywołać tremę.

Najczęstsze sytuacje stresujące na drodze

Nie tylko wewnętrzne obawy są problemem Już sama sytuacja na drodze potrafi dostarczyć adrenaliny, zwłaszcza niedoświadczonemu kierowcy. Oto kilka sytuacji i okoliczności, które należą do najbardziej stresujących dla początkujących kierowców:

  • Korki i zatłoczony ruch miejski: Wolna jazda w gęstym korku, gdzie z każdej strony otaczają nas inne pojazdy, a niecierpliwi kierowcy używają klaksonu, może powodować napięcie.
  • Ruszenie pod górkę i obawa przed cofnięciem: Wjazd na wzniesienie (np. pod górkę na wiadukcie) przy ruszaniu z miejsca to klasyczny stresor wśród kursantów. Strach, że samochód się stoczy do tyłu i uderzy auto za nami, potrafi zestresować niejednego adepta jazdy.
  • Duże skrzyżowania, ronda i autostrady: Skomplikowane skrzyżowania z wieloma pasami, sygnalizacją i znakami mogą wprowadzić zamieszanie u niedoświadczonego kierowcy. Ronda o wielu zjazdach czy pasach również wymagają zdecydowania.
  • Wyprzedzanie i bycie wyprzedzanym: Manewr wyprzedzania wymaga oceny prędkości i odległości, co dla początkujących jest trudne. Również gdy inne samochody szybko nas wyprzedzają, możemy czuć się przytłoczeni tempem.
  • Parkowanie i manewry na ciasnej przestrzeni: Wykonywanie manewrów takich jak parkowanie równoległe w wąskiej uliczce lub cofanie na ciasnym parkingu pod presją patrzących kierowców/pieszych potrafi zestresować.
  • Zła pogoda i jazda nocą: Intensywna ulewa, oblodzenie czy mgła znacznie utrudniają prowadzenie pojazdu, a dla niewprawionego kierowcy stanowią nieznane dotąd wyzwanie.
  • Nieznana trasa: Wielu osobom stres sprawia jazda po obcym terenie lub w nowym mieście. Brak znajomości drogi rodzi niepokój, że pomylimy zjazd, nie zdążymy zareagować na znak lub zgubimy się w nieznanej okolicy.

Jak nie stresować się za kierownicą - techniki oddechowe, mentalne, praktyczne

Choć stres w pewnym stopniu jest naturalny, istnieje wiele sposobów, by skutecznie opanować nerwy podczas jazdy. Jeśli zastanawiasz się, jak nie stresować się za kierownicą, wypróbuj poniższe techniki i strategie.

Techniki oddechowe

Gdy czujesz, że stres ściska Cię za gardło lub serce bije za szybko, skoncentruj się na oddechu. Prosta technika polega na wzięciu kilku głębokich oddechów przeponą: wdychaj powoli powietrze nosem, aż poczujesz jak brzuch unosi się lekko; zatrzymaj powietrze na 2-3 sekundy; następnie wypuszczaj je bardzo wolno ustami. Powtórz to ćwiczenie kilkakrotnie.

Techniki mentalne

Dużą rolę w opanowaniu emocji odgrywa nastawienie psychiczne i praca z myślami. Po pierwsze, pozytywne dialogi wewnętrzne - zamiast się zadręczać (“Nie dam rady, na pewno zrobię coś źle”), zmień narrację na wspierającą (“Spokojnie, potrafię to zrobić, uczę się i z każdym kilometrem idzie mi lepiej”). Przypomnij sobie, że skoro zdałeś egzamin na prawo jazdy, to umiesz jeździć - brakuje Ci tylko praktyki, którą zdobywasz z każdą jazdą. Po drugie, wizualizacja sukcesu: przed wyruszeniem wyobraź sobie, że jedziesz pewnie i bezpiecznie, pokonujesz skrzyżowania spokojnie, dojeżdżasz do celu z uśmiechem.

Praktyczne sposoby na zmniejszenie stresu

Oprócz kontroli oddechu i myśli, duże znaczenie ma dobre przygotowanie oraz kilka zdrowych nawyków związanych z jazdą. Oto praktyczne porady, które pomogą Ci jeździć spokojniej:

  • Planuj trasę i czas podróży: Jeśli to możliwe, zaplanuj wcześniej, którędy pojedziesz, aby uniknąć niespodzianek. Sprawdź na mapie lub GPS-ie newralgiczne punkty (np. skomplikowane skrzyżowania) i opracuj plan, jak je pokonać.
  • Zadbaj o komfort w samochodzie: Przed ruszeniem upewnij się, że fotel, lusterka i pasy są dobrze wyregulowane pod Ciebie. Wygodna, prawidłowa pozycja za kierownicą zapobiegnie bólom mięśni i pozwoli Ci swobodnie operować pedałami i kierownicą.
  • Unikaj dodatkowych czynników stresujących: Przed jazdą postaraj się odpocząć i zrelaksować. W miarę możliwości nie siadaj za kółko tuż po kłótni, ciężkim egzaminie czy stresującym dniu - najpierw weź kilka głębokich oddechów, uspokój się.
  • Rób przerwy i odpoczywaj w trasie: Jeśli czujesz, że napięcie rośnie podczas dłuższej jazdy, zaplanuj krótki postój. Wystarczy pięć minut przerwy na głęboki oddech, rozprostowanie nóg czy kilka łyków wody, aby obniżyć hormony stresu we krwi i wrócić na drogę z odświeżoną głową.
  • Stosuj zasadę “wolniej znaczy pewniej”: Na początku kariery kierowcy nie czuj presji, by jechać tak szybko jak doświadczeni użytkownicy dróg. Masz prawo poruszać się we własnym komfortowym tempie, o ile nie tamujesz ruchu. Jeśli na danym odcinku dopuszczalne jest 90 km/h, ale Ty czujesz się pewniej jadąc 70-80 km/h na prawym pasie - to jest w porządku.
  • Ucz się techniki i korzystaj ze wsparcia: Często stres wynika z tego, że nie do końca jesteśmy pewni, jak wykonać dany manewr poprawnie. Jeśli jakaś czynność (np. parkowanie tyłem, ruszanie na wzniesieniu) szczególnie Cię stresuje, poćwicz ją więcej na uboczu.

Spokój za kierownicą to cecha, którą z czasem wypracuje każdy kierowca - Ty również. Na początku przygody z autem zupełnie naturalne jest odczuwanie stresu i lęku, jednak dzięki opisanym powyżej metodom możesz skutecznie ten stres redukować.

Przygotowanie mentalne (oddechy, pozytywne nastawienie, uważność) oraz praktyczne (planowanie trasy, komfort w aucie, unikanie pośpiechu) pomogą Ci utrzymać opanowanie nawet w wymagających sytuacjach. Korzystaj ze wsparcia instruktorów i bliskich - nie wstydź się prosić o pomoc czy dodatkowe lekcje, jeśli czujesz taką potrzebę.

Na koniec, zachęcamy: wypracuj własne sposoby radzenia sobie ze stresem za kierownicą. Każdy jest inny - być może Tobie najbardziej pomoże ulubiona muzyka, krótka medytacja przed jazdą albo rozmowa z kimś, kto doda Ci otuchy. Próbuj różnych metod i obserwuj, co przynosi Ci największą ulgę. Najważniejsze, żebyś nie poddawał się pi

5

Oceń artykuł

Komentarze

Powiązane artykuły

Pomyślnie zasubskrybowano